Ĺadny brzuch
Witam.
Jakiś czas temu zacząłem pisać tutaj posty (byłem zarejestrowany już rok temu, ale nie miałem neta) i od razu zauważyłem, że większość z was używa Delphi jako kompilatora, a nawet jak już ktoś pisze w c++ pod windowsa to nie jest to czyste winapi tylko BC++...Czym dla was jest programowanie? Czy to tylko rysowanie form w tych [pyk!] generatorach? Każdy chce napisać program szybko, ot tak, w parę minut. Programowanie jest dla cierpliwych, wielu z was zapewne odczuło to na własej skórze. Jak to jest tutaj na tym forum? Dlaczego powstają strony typu KW SOFT, gdzie robi się jakiś program, który już dawno ktoś napisał, wrzuca na neta i nie podaje się źródeł? Po co to wszystko? Właśnie czemu tak mało osób nie podaje źródeł? Każdy może skorzystać..nauczyć się czegoś..narzekamy często, że microsoft chce się nachłapać..że windows nie jest opensource. A my? I jeszcze jedno: ekspert pokazał stworzenie edytora tekstu w Delphi...takiego porządengo z kolorowaniem składni...co wolicie: napisać to sobie szybciutko i mieć wielgachny plik oraz nie zoptymalizowany kod, czy może rozpisać się na te 800 linii w c++ z winapi? Bardzo jestem ciekaw...
Pozdrawiam
Użytkownik Bełdzio edytował ten post 27 marzec 2005, 21:24
Ja dużo bardziej wolę zabawę z kodem, niż bawienie się tymi okienkami z BC++. Niestety mój poziom wtajemniczenia w C++ nie sięga jeszcze winapi, ale jak tylko je poznam to na pewno będę używął tylko winapi niż gotowych komponentów z borlanda.
nie tylko komponentami człowiek żyje jest winapi także w delphi
dla mnie programowanie to możliwość tworzenia własnych aplikacji i używania ich
pozdrowienia :)
Ja uzywam DevC++ a nie bcb. A co do wyboru miedzy api a bcb lub delphi, wybieram api. Juz kilka progamow napisalem tez w api na ok 1000 lini kodu. (ale to nie bylo win api).
Użytkownik Puchacz edytował ten post 26 marzec 2005, 21:32
Podjąłeś ciekawy i zarazem ważny temat. W sumie większość programów jakie wychodzę z tego forum powinny być jako rozpowszechniane wraz z kodem. Sam osobiście siedzę w Pascalu i na razie siedzą sobie sam spokojnie przy kodzie aż napiszę. Najczęściej sprawia mi to ogromną przyjemność i właśnie w tym widzę sens programowania. Same wstawianie form może i jest efektywne i proste, ale zabija w pewnym stopniu kreatywność.
ja pisze w emacsie(czasem poprawiam w vi)
źródła oczywiście podaje -- mój najnowszy(jeszcze niedokończony) projekt:
http://sigsegv.ath.cx/q3control.tar.gz
manual + pare rzeczy http://sigsegv.ath.cx/q3control-man
Przepraszma za `krzaczki' i miejscami dzwine `tagi' -- to jest kopia mojego postu z jednego forum.
Ja zazwyczaj pisze w winapi, bo większośc moich programów to aplikacje OpenGL i nie ma sensu bawić się w jakieś VLC i inne duperele. Ostatnio przesiadłem się na linuxa, i bede zapewne uzywać gcc, a w nim chyba nie ma żadnych smieci typu vcl.
Zawsze uważałem, że nalezy pisac samemu.Np. edytor pokazany w którymś numerze eksperta, tak naprawde prawie w całości został napisany przez gościów od synedita. Takie programowanie to nie programowanie tylko układanie programów z klocków.
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ?? nie wszystkie programy wymagaja pisania w api więc po co ??
Brawo Codeguy, nareszcie ktoś się tym zainteresował. Ja również nie rozumiem tego, że
wiele ludzie na tym forum używa Delphi lub innych "generatorów". Wstawi sobie na formę kilka komponentów i wielki program otrzyma (ma potem przedkim szpanować jaki to programista jest )
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ??
A masz Bełdzio przyjemność z takiej produkcji programu, bo ja bym na przykład nie miał! Chociaż w samym API trzeba się trochę napisać i pojąć jakąś wiedzę, ale wiesz że samemu to stworzyłeś! Takie jest moje zdanie!
Ja projektuje aplikacje w Borland Delphi. Programowanie to moje życie. Po za tym, staram się sam pisać kod, ale jak już coś jest naprawdę trudne, korzystam ze źródeł. Już 3 rok piszę bardzo rozbudowany edytor HTML. A że jestem za projektem OpenSource, tak więc mój program będzie open source. Adres strony mojego programu to: IPE: Integrated Projects Of Editors
Prawda jest po środku... dlatego wybrałem .NET, dzięki któremu niby wszystko piszę sam, ale prostota jest chyba jeszcze większa niż ten vcl.
No sluchaj, jesli jestes masochistą to pisz se i 1000000000 linii kodu w winapi, twoja sprawa. Jesli lubisz utrudniac se zycie.... Jednak takie narzedzia jak delphi czy bcb są dla ludzi, i powstały wlasnie w celu przyspieszenia tworzenia zmudnych prac zwiazanych z programowaniem jak np. tworzenie komponentow.
Programy tworzone w aplikacjach do szybkiego tworzenia aplikacji ;) mają większą objętość pliku, działają wolniej. Jeśli będziesz pisał pod MASM'a z winapi to program będzie ładnie śmigał a plik będzie niewiarygodnie mały...tak ale co to za różnica czy będzie 100kb czy 34 kb...przecież teraz każdy ma w cholere miejsca na twardzielu...po co przyspieszać działanie o te klika sekund skoro i tak userzy nie mają teraz takich starych gratów...zgadzam się z Tobą - Kompilatory z VCL czy ActiveX powstały dla ludzi i nie przeczę, że należy ich używać. Istnieje jednak pewna linia, która nas oddziela...to co dla Ciebie jest zwkłym tworzeniem programu dla mnie jest nową przygodą...gdyby nie ludzie, którzy realizują właśnie taką idealogię nie byłoby teraz VCL i innych, nawet c++ by nie było...twoja sprawa, którą stronę wybierzesz...każdy idzie swoją drogą...a ja tylko chciałem wiedzieć jak wielu...
A tak wogle nie jestem masohistą...ja chcę tylko...
pozdrawiam
Brawo Codeguy, nareszcie ktoś się tym zainteresował. Ja również nie rozumiem tego, że
wiele ludzie na tym forum używa Delphi lub innych "generatorów". Wstawi sobie na formę kilka komponentów i wielki program otrzyma (ma potem przedkim szpanować jaki to programista jest )
A masz Bełdzio przyjemność z takiej produkcji programu, bo ja bym na przykład nie miał! Chociaż w samym API trzeba się trochę napisać i pojąć jakąś wiedzę, ale wiesz że samemu to stworzyłeś! Takie jest moje zdanie!
Ja popieram Bełdzia i LeszkaTheBest.
Takie pisanie kodu, aby tylko pisać go jak najwiecej, ptrzez jak najdłuższy okres czasu, wszystko samemu... to cofanie się w przeszłość! Nie pasuje wam te 100kb? Ale porównaj sobie to do tego jakie HDD dziś ma przeciętny user w domu. Czy myślisz, że jak zobaczy aplikacje z ładnym interfejsem, przyjaznym użytkownikowi, która zajmuje mu 200kb, w dodatku programista stworzył ja szybko i sprawnie z pomocą Delphi, będzie miał za złe temu programiście ze ta apliacja jest napisana w Delphi, przez co ma wiekszy rozmiar?
Druga sprawa to to, że jeśli mam ułatwioną pracę w Delphi, mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić. Delphi i CB, zostały właśnie po to skonstruowane - aby przyśpieszyć proces budowy aplikacji. Nie wiem jak inni ale ja lubie widzieć i mieć mniejwięcej zarys mojej aplikacji. Pozatym Delphi i CB, doskanale urozmaiciły języki Pascal i C++, wprowadzając obiekty i zdarzenia. Dzieki temy programować moze każdy. Uważam że RAD to wspaniały wynalazek.
Moim zdaniem autorzy postów popierających starodawne programowanie są zwolennikami stereotypu, że programista to boss. Superspec, który pisze miliony linni kodu i tylko on tak potrafi wiedzac, że nikt nie bedzie jego konkurencją.
Co do źródeł to już wola programisty. I użytkonika też. Jesli użytkownik chce tylko aplikacje, która ma działać (i mieć ładny interfejs :devil: ) i powiewa mu co ona ma w srodku to po co mu źródło? Jesli ktoś chciałby zobaczyć kod koniecznie... jest e-mail można napisac o co chodzi. Być moze programista udostepni kod. Nie jest ptrzecież powiedziane ze jesli programista nie wprowadza w dystrubycje programu ze źródłem, to już go nigdy nikomu nie udostepni.
DOPISANE:
Skoro uważacie, że najlepiej wszystko mieć w 100% zrobione samemu... to sami wyprodukujcie sobie pierw pecety i procesory, a takze kompilatory.... wtedy b edziecie mieli w 100% pewnośc, ze zrobiliscie wszystko samemu. Poki co... ilosc wykonanej pracy w obu sposobach programowania moim zdaniem jest prówanywalna.... a programista piszący w Delphi, też może mieć ogromną satysfakcje z programu.. i musicie uwieżyć nam (zwolennikom OPI i RAD) ze to sprawia przyjemnośc, której być moze nie zaznacie z waszym scepytyzmem do RAD.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 27 marzec 2005, 19:26
Dla mnie programowanie jest sposobem na życie.
Jeśli chodzi o aplikacje ja raczej ich nie produkuje ^_^. Skupiam się na grach. Jeśli tworze coś w Delphi lub BCB to są to edytory albo inne małe aplikacje, które mają mi ułatwić projektowanie gier :D Tak ogólnie to pisze se szablonik i z niego korzystam. Można to również nazwać enginem :D Pisze właśnie drugi, a pierwszy to był w TP, formatowanie tekstu, obsługa klawiatury i tryb 13h. teraz Opengl. Tak więc od początku mam sętyment do pisania kodu od początku do końca samemu, ew. ściagam jakiś trudny do napisania loader :D
A teraz jeśli chodzi o aplikacje RAD (tak? to taki skrót?) to nie rozumiem argumentu, że
"mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić".
programista1101: Myśle, że programista powinien mieć frajde z pisania kodu. A ty mówisz, że to dla ciebie uciążliwe :P To co z ciebie za koder :P
A i niby źródeł nie udstępniamy? Nie chce umieszczać kodu, żeby każdy idiota mógł go zobaczyć, skopiować i powiedzieć, że to jego :P Gdyby ktoś mi przysłał m@ila, że chciałby go obejżeć prosze bardzo.
A teraz jeśli chodzi o aplikacje RAD (tak? to taki skrót?) to nie rozumiem argumentu, że
"mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić".
programista1101: Myśle, że programista powinien mieć frajde z pisania kodu. A ty mówisz, że to dla ciebie uciążliwe :P To co z ciebie za koder :P
ps usera nie obchodzi jak coś napisaliśmy i w czym ważne, aby zaspokoiło jego wymagania
ps usera nie obchodzi jak coś napisaliśmy i w czym ważne, aby zaspokoiło jego wymagania
w 100% zgadzam się z Bełdzio
pozdrowienia :)
Nie wiem dlaczego wszyscy myślą, że korzystanie z winapi to jakiś wielki krok wstecz.
Owszem, taki program będzie miał więcej linijek kodu niż taki napisany np. w delphi.
Ale wraz ze wzrostem ilości kodu maleje procent udziału winapi w nim. Można powiedziec, że dla programu o 5000 linijek kodu procent kodu winapi będzie wynosic ok. 1% !
Oczywiście wszystko zależy od typu programu.Dla aplikacji OpenGl liczba ta będzie dużo mniejsza, natomiast w programie o bardzo rozbudowanym interfejsie uzytkownika liczba ta się zwiększy.Jednak w tym drugim wypadku zamiast kożystac z vcl i delphi nalezy poważnie zastanowić się nad użyciem c# i .NET, po prostu w tym przypadku vcl jest krokiem wstecz,chociarz teoretycznie w takich programach powinno się sprawdzać najlepiej.
A teraz kwestaia mojego wrogiego nastawienia do VCL.:
Ta biblioteka uczy złych nawyków programowania. Przeglądając rózne fora(a szczególnie 4programmers) można zauważyc tendencje do sprowadzania wszystkich problemów do pytania "Czy w vcl istnieje funkcja która zrobi xxx".A jeżeli nie istnieje "programiści" wychodzą z założenia, że danego problemu się nie da rozwiązać, albo, że jest to niesłychanie trudne.Najczęściej jest to błędne wrażenie.Dlaczego tak sie dzieje. Bo wszyscy są przyzwyczajeni, że jest funkcja/komponent typu TGraFpp3D. A w programowaniu nie ma tak prosto. Programowanie polega na tworzeniu algorytmów i ich stosowaniu, a nie wywoływaniu napisanych juz przez kogoś funkcji.
Może gadam głupoty ale taka jest moja opinia na ten temat.
Użytkownik Zombiak edytował ten post 27 marzec 2005, 20:53
Niewątpliwie jest w tym troche racji, bo też się z takim czyms spotkałem... ale każdy jest też poczatkujący i musi do niego dotrzeć czym jest programowanie, że to nie jest 100% układania klocków nawet w Delphi. i wlasnie od tego jak to zrozumie bedzie zależec, czy programowanie mu się spodoba czy nie.
DOPISANE:
Mały OT:
Ale do fourm 4programmers nic nie mam :) gdyby nie ono nie umiałbym tyle co umiem, a mam duzo do nauki jeszcze...
Niedawno (a może i dawno) na 4programers toczyła się dyskusja, własnie na temat jak ten serwis zmienia. Były linki do starej wersji forum, gdzie było widac pytania użytwkoniów kiedyś i widac je dziś... rożnica poziomu zaawansowania pytań jest kolosalna.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 27 marzec 2005, 20:59
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ?? nie wszystkie programy wymagaja pisania w api więc po co ??
ale czy kazdy kto umie ukladac klocki, potrafi napisac ten sam program czystym kodem....?
W mojej opini najpierw naucz sie programowac piszac kod, a potem dopiero siegac po WIZARDY.
ale czy kazdy kto umie ukladac klocki, potrafi napisac ten sam program czystym kodem....?
W mojej opini najpierw naucz sie programowac piszac kod, a potem dopiero siegac po WIZARDY.
Ech, co za różnica? Ja używam Delphi, ale może kiedyś przejde na trochę nudniejsze i dłuższe pisanie kodu. Ale skoro mogę zrobić jedną i tą samą rzecz na dwa sposoby: krótki, który zajmuje 100kb i długi, który zajmuje 34kb, to chyba jednak wybiorę ten krótki.
przeczytalem pare postow wyzej i wymieklem:
Pozatym Delphi i CB, doskanale urozmaiciły języki Pascal i C++, wprowadzając obiekty i zdarzenia.
Co to w ogole za bzdura?
Znałem osoby, które programowały też w czystych językach, ale po przejsciu na programowanie obiektowe są bardzo zadowoleni.
A C++ to niby nie jest czysty jezyk? to jaki, brudny? a moze nie jest obiektowy? to ja ci cos powiem, jest zarowno obiektowy jak i czysty.
Zobaczcie, też że większość osób zaczynających od Delphi, czy czy Buildera, piszą (a raczej układają), tylko proste programy, np. kalkulator i na tym kończą.
Ja to powiem tak:
Jeśli ktoś zna API, wie jak działa program od środka zna jego każdą linie, to może już mu nie wystarczać żmudne wpisywanie kodu, więc może przejść na coś ułatwiającego (np: .NET), natomiast początkujący nie powinni zaczynać od jakiś VCL, bo to może za bardzo przzwyczaić do prostoty programowania, nigdy się nie wczują w to jak to kidyś tworzyło się programowanie, bez którego nie było by dzisiaj np. takiego Delphi. Osobiście popieram WinAPI, chociaż coraz częściej używam środowisk do .NET-u, jednak z pewnością niegdy nie zapomnę jak to się programuje za pomocą C++ i czystego API.
mówisz winapi to jest przeciesz ułatwienie dla programistów napisz to co piszesz w winapi + c++ w samym c++ od początku do końca żeby uzyskać ten sam efekt
to w tedy będziesz miał satysfakcje :)
ps: kiedyś nie istniało winapi (za czasów dos) i wszystko trzeba było zrobić samemu :)
pozdrowienia :)
tak naprawde racja nie lezy po zadnej stronie, tylko po srodku. kazdy ma prawo pisac w czym chce, a ci, ktorzy mowia ze jest inaczej, albo ze pisanie uzywajac tylko winapi i zadnych klas pomocnicznych w stylu WTL to nie jest prawdziwe programowanie niewiele wiedza :) poza tym przedmowca ma racje, niech sobie sami wyswietlaja okienka :) co za problem? przeciez jestescie prawdziwymi koderami? (zeby nie bylo, nie bronie delphi ani c++buildera, nie uzywam ich i uzwazam ze sa do bani, ale szanuje zdanie i wybor innych). pisze w czystym winapi i nie uwazam sie za mastaha hakera jak co poniektorzy.
Co to w ogole za bzdura?
no a czemu pisales o C++? nie znam sie na pascalu, chodzilo mi glownie o to, co wspolnego ma C++B z urozmaiceniem C++? :) nie ma on zadnego wplywu na C++ :)
Bo CB też ma zdarzenia, tak jak Delphi.
Zobaczcie, też że większość osób zaczynających od Delphi, czy czy Buildera, piszą (a raczej układają), tylko proste programy, np. kalkulator i na tym kończą.
tak, dokladnie znaczy to tyle co napisales :)
ja nie znam paskala i zacząłem od Delphi czy to znaczy, że jestem lama itp ??, że nie umiem pisać programów bo używam w większości vcl ??
No chyba tak! B)
najgorsze jest to, ze wiekszosc z was nie ma po prostu zadnego celu, piszecie jakies badziewne progamiki albo z nudow, albo po to, zeby poszpanowac przed kumplami, albo z jakichs innych nieznanych mi, ale rownie glupich powodow. nic powaznego z tego nie bedzie, a nie rozumiem po co komu po raz miliardowy kalkulator czy inne badziewie. zastanowcie sie nad tym. poza tym nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.
super, bądz więc moim mentorem i mastahem i naucz mnie tej mistycznej wiedzy o mistrzu
najgorsze jest to, ze wiekszosc z was nie ma po prostu zadnego celu, piszecie jakies badziewne progamiki albo z nudow, albo po to, zeby poszpanowac przed kumplami, albo z jakichs innych nieznanych mi, ale rownie glupich powodow. nic powaznego z tego nie bedzie, a nie rozumiem po co komu po raz miliardowy kalkulator czy inne badziewie. zastanowcie sie nad tym. poza tym nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.
czlowieku zastanow sie, co w zyciu napisales i do czego to jest potrzebne, czy ktos tego uzywa? czy tylko sobie lezy gdzies na twardzielu albo zagubilo sie pomiedzy jakimis pakietami internetu zycia?
Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów. Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
DevC++ jest napisane w delphi, ale nie jest to super dobry program, ma pare bledow i wolno dziala czasem.
Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
Tak, między innymi DevC++ powstał w Delphi :lol:
jakby to co napisałem było syfem to by nie ukazało się w CHIPie, PC WORLD KOMPUTER, na 1. stronie IDG oraz w 1. dziesiątce najczęściej pobieranych programów w kilku większych vortalach z aplikacjami więc mnie nie rozśmieszaj
czlowieku zastanow sie, co w zyciu napisales i do czego to jest potrzebne, czy ktos tego uzywa? czy tylko sobie lezy gdzies na twardzielu albo zagubilo sie pomiedzy jakimis pakietami internetu zycia?
Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów. Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
wow, Bełdzio, pokaz mi te programy :) poza tym to ze cos sie ukazuje w CHIPIE o niczym nie swiadczy ;) chip nie jest zadnym autorytetem :) a co do wyluzowania, to patrzac na niektorych ludzi od razu widac, ze nie chodzi o satysfakcje :) chodzi o chec pokazania kolegom z podworka "jestem hakerem"
1. nie jestem haker :)
2. pisze bo lubie i che to robic
3. kalkulatora nawet chip by nie umiescil ;)
4. http://www.beldzio.com
a co do wyluzowania, to patrzac na niektorych ludzi od razu widac, ze nie chodzi o satysfakcje :) chodzi o chec pokazania kolegom z podworka "jestem hakerem"
nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.
hahaha ;) co za bzdura :) rozumiem ze linux jest komercyjny?
Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów.
<_< a moim zdaniem się nadają ;)
Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
Ofkoz, nawet duzo smile.gif Oprocz tych, ktore inne wymienili dodam tylko:
CinemaPlayer - napisany w Delphi
SubEdit Player - napisany w BCB
ale na pewno te programy korzystaja także z jakiś komponentów, jeśli tak to też mi wielkie produkcje!
ale na pewno te programy korzystaja także z jakiś komponentów, jeśli tak to też mi wielkie produkcje!
nom, muszą korzystać z jakichś kompentów, bo inaczej w ogole by nie działały
nom, muszą korzystać z jakichś kompentów, bo inaczej w ogole by nie działały
Nie mogę zroumieć jedej rzeczy, którą powtarzają zagorzali zwolennicy peerlowskiego stylu programowania. Mianowicie to, ze tylko oni mogą osiągnąć satysfakcje z napisanej aplikacji, bo jest wtedy na 100% stworzona przez nich, bez żadnej pomocy VCL itp. Tak? A kompilator? Przecież korzytsacie też z ułatwienia, jakim jest kompliator, skoro tacy z was mistrzowie - piszcie programy kompilowane we własnych kompilatorach, na własnych OS'ach i na własnych wyprodukowanych pecetach [...] i na własnym innym, zacofanym świecie.
Sorki - poniosło mnie. :mellow:
i rozpętała się wojna kto ma racje proponuje zamknąć temat :)
No ja tak na koniec. Nie ma znaczenia jaki język stosujemy do tworzenia naszych programów...ktoś będzie korzystał z gotowych komponentów inny ze standardowych okien winapi, a inny napisze sobie dll'a z własnym gui. Ważne jest nasze podejście...w sumie to zawsze będzie wojna i zawsze będziemy się spierali...nie potępiam tych, którzy programują z VCL czy innymi ułatwieniami...nikogo nie potępiam, jeśli lubimy to robić i to sprawia, że nasze szara codzienność nabiera kolorów to już odnieśliśmy sukces...tak naprawdę IMHO tylko tacy ludzie mają szansę zostać dobrymi programistami, a może się myle...piszmy dalej i nie traćmy więcej czasu na jałowe dyskusje ;)
Powodzenia
Widze, że naprawde niektórych ludzi porypało. I to nie w sensie, że wyznają inne nurty programistyczne niż ja. Zacofanie? Ludzie, gdyby nie było WinAPI i ludzi którzy w nim piszą to by delphiego nie było. I koniec. A do tego jeśli ktoś mówi, że kodzi w Delphi to kojarzy wam się odrazu "VCL" i inne pierdoły (no może nie pierdoły, ale tak mi jakoś wyraz przypasował), a żywym dowodem na to, że w Delphi da się pisać normalnie bez VCL'a jest HNB :P
PS. Znając życie zaraz się który uczepi że go obraziłem =]
Zgadza się. Gdyby nie WinApi nie byłoby tego co jest dziś. Rozumiem i AVE programistom WinAPI. Ja do nich nic nie mam - kazdy pize w czym chce. temat toczy się o tym, czy programista Delphi, może mieć satysfakcje z napisanej apliakcji i o to idzie spor - bez sensu. Jednak Delphi powstało dzieki WinAPI bodajże w 1992 roku. Od tamtej pory nie wydaje mi sie aby kolejne wersje Delphi powstawały w API. Ale powtarzam: kazdy programuje w czym woli. Temat wg. mnie jest do zablokowania.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 29 marzec 2005, 09:58
Ja do nich nic nie mam - kazdy pize w czym chce.
Zgadza się, każdy ma wolny wybór. Programista Delphi nie powinien obrażać tego co pisze w WinApi, ten co pisze w WinApi nie powinien robić przykrości temu co robi programy w Delphi.
Witam.
Jakiś czas temu zacząłem pisać tutaj posty (byłem zarejestrowany już rok temu, ale nie miałem neta) i od razu zauważyłem, że większość z was używa Delphi jako kompilatora, a nawet jak już ktoś pisze w c++ pod windowsa to nie jest to czyste winapi tylko BC++...Czym dla was jest programowanie? Czy to tylko rysowanie form w tych [pyk!] generatorach? Każdy chce napisać program szybko, ot tak, w parę minut. Programowanie jest dla cierpliwych, wielu z was zapewne odczuło to na własej skórze. Jak to jest tutaj na tym forum? Dlaczego powstają strony typu KW SOFT, gdzie robi się jakiś program, który już dawno ktoś napisał, wrzuca na neta i nie podaje się źródeł? Po co to wszystko? Właśnie czemu tak mało osób nie podaje źródeł? Każdy może skorzystać..nauczyć się czegoś..narzekamy często, że microsoft chce się nachłapać..że windows nie jest opensource. A my? I jeszcze jedno: ekspert pokazał stworzenie edytora tekstu w Delphi...takiego porządengo z kolorowaniem składni...co wolicie: napisać to sobie szybciutko i mieć wielgachny plik oraz nie zoptymalizowany kod, czy może rozpisać się na te 800 linii w c++ z winapi? Bardzo jestem ciekaw...
Pozdrawiam
a ja lubie delphi bo:
- jest bardzo łatwe
- już sobie trochę radzę
- jest dużo komponentów
a nie lubie delphi bo:
- jest po angielsku
- wersje bez .NET nie są już rozwijane
i zawsze uzywam delphi
- jest bardzo łatwe
oblookaj składnie php ;)
- wersje bez .NET nie są już rozwijane
przeważnie stare wersje przestają być rozwijany gdy pojawiają się nowe ;)
Czym jest dla Ciebie programowanie? Życiem
To jak porównanie myszy z klawiarurą. Kalwiaturą zrobisz więcej(kodem) a myszą (chodzisz po oknach).
dla mnie jest wypełnieniem wolnego czasu i tworzeniem czegoś dobrego...
asiekierka
a ja lubie delphi bo:
- jest bardzo łatwe
- już sobie trochę radzę
- jest dużo komponentów
No tak ... lubisz delphi a szczególnie nałożenie komponentu... nałożysz komponent na formę i masz gotowy program ... możesz dać go do oceny :)
No tak ... lubisz delphi a szczególnie nałożenie komponentu... nałożysz komponent na formę i masz gotowy program ... możesz dać go do oceny :)
Dlamnie programowanie jest poprostu ułatwieniem sobie życia. Jak potrzebuje jakiego programu to go pisze, znaczy sie ucze sie go pisac ^_^ bo noob zemnie niesamowity.
Pisze w C\C++ + czasami WinApi, probowalem pisac w Delphi i w BCB ale to zadna "zabawa" przenosic tak sobie kontrolki i pozniej tylko dodawac troche kodu...
A po 2 to piszac program od poczatku do konca masz pełna kontrole nad tym co sie dzieje w programie :D
A teraz taki malutki off topic:
Czemu na tym forum nie ma rozgraniczenia pomiedzy Delphim a C\C++ i innymi jezykami IMO lepiejby bylo, latwiej by sie szukało inforamcjii co drugi temat nie zaczynalby sie od [Delphi] xD
przenosic tak sobie kontrolki i pozniej tylko dodawac troche kodu...
Dla mnie Win API jest jedyną drogą do napisania programu. Przynajmniej mozna zrozumiec jak taki program dziala, a jezeli jest gdzieś błąd to można go szybko zlokalizować. Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel ), a wy, zeby w delphi bylo 120 KB programu to tylko czystą formę zrobicie( i tak nie wiem czy bedzie tak malo zajmowal )
Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.
Dla mnie Win API jest jedyną drogą do napisania programu. Przynajmniej mozna zrozumiec jak taki program dziala, a jezeli jest gdzieś błąd to można go szybko zlokalizować. Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel ), a wy, zeby w delphi bylo 120 KB programu to tylko czystą formę zrobicie( i tak nie wiem czy bedzie tak malo zajmowal )
Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.
Programowanie w Delphi to przeciez nie tylko układanie komponentów! Ja osobiscie nie przepadam za ta czescia programowania (strasznie nudene to ;)). Jezeli chodzi o winApi, to owszem - fajne to, ale jezeli sie nie robi jakiegos duzwego projektu i nie ma sie nigdzie zapisanych 'szkieletów' programu z WinApi, to sie troche robi nudne pisanie kilkaset linijek, jak to mozna zrobic w pare sekund dodajac forme do projektu. Nie jestem masochista :). Natomiast przy wiekszym projekcie to ma sens - przedewszystkim pretkosc dzialania programu wzrasta :), a rozmiar maleje. Jak bede mial troche czasu, to chyba porobie sobie kilka 'szkieletow' programow :) Ale na razie niektore rzeczy w WinApi sa dla mnie troche nie zrozumiale :(.
// EDIT: do reqst: hmm. no nie wiem czy przy winApi jest łatwo szybciej zlokalizowac błąd...
Użytkownik Ali240 edytował ten post 01 lipiec 2005, 09:09
o co chodzi w poscie zaraz po mnie?? KTOS WIE:P Co ja pod samym kernelem pisze?? I jakie Win API pod Linuxem, albo innym Unixem?? Kernel mojego systemu ( pisze pod linuxem ), ale to juz inna bajka. Ja mowie o aplikacjach opd winde:P
Czytajcie uwazniej!
Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel )Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.
Skoro masz ok 250 tys lini kodu, i skompilowalo ci sie to w 120 kB to jeden wielki rotfl z tego co wypisujesz.
Może faktycznie przesada, ale zastanówmy się ile lini kodu ma kkrigera w 96 kb?
!Pisalem juz czytac uwaznie!
Wersja 1.0 -> potem ODCHUDZONA!!!
To napisz jeszcze jak bardzo :).
Sed_Dzu - nie za duzo (w porownaniu do 200 tys). I wez pod uwage ze jest bardzo mocno exek skompresowany (?)
No fakt, ale jeszcze jeden przykład WolfenStein 3d (tak ten dosowy) 30 tyś
I co niby kernel linuksa ma 120kb ?
Pozatym nie mozna powiedzieć "pod Linuxem, albo innym Unixem??" poneważ linuks to nie unix jak sama nazwa wskazuje.
LINUX = Linux Is Not UniX
Użytkownik neo182 edytował ten post 01 lipiec 2005, 11:33
Tak, tak kernel linuxa ma 120kb - tak -tak:P
Witam! :)
Przeczytałem poprzednie posty i wyciągnęłem następujące wnioski:
Jeśli chodzi o sposób programowania, zależy to od tego co chcemy osiągnąć, tzn. np. pakiety firmy Borland( c++ builder ) służą do programowania programów( różnego typu, np. narzędziowe, bazodanowe, internetowe) ułatwiając ich tworzenie samemu programiście, jednocześnie ich nie spowalniając, ponieważ tak jak już napisałem są to "proste" programy. Oczywiście moglibyśmy je napisać w WinApi, lecz szybkość działania aplikacji wzrosłaby nieznacznie. Inaczej sprawa ma się jeśli chcemy zaprogramować program wykonujący skomplikowane operacje(zawierające grafikę i dźwięk)na podzespołach komputera, np. grę, program multimedialny. Wtedy najlepiej korzystać z api systemu(samego wnętrza). Mimo iż kod staje się trudniejszy, jednak sama aplikacja staje się zauważalnie szybsza i zajmuje mniej miejsca na dysku twardym.
Pozdro ;)
No to dorzuce cos od siebie :) Oczywiscie nie karce nikogo ze pisze uzywajac komponentow ale to co wyprawia Ekspert to juz przegiecie - przeciez z takich poradnikow (znaczy tworzeni aplikacji z klockow) niczego nie mozna sie nauczyc, a potem "programisci" pytaja jak, np. zrobic ten komunikator zeby bylo to i tamto... a poczytaj sobie kolego o gnizdach tak profesjonalnie to bedziesz wszystko wiedzial - ale jak sie umie tylko komponenty umieszczac na forme...
Oczywiscie nie uwazam ze jest to zle, nawet bardzo dobre jezeli zalezy nam na czasie, a przewaznie tak jest jak masz umowe a terminy gonia, ale prawda jest, ze zaden z ciebie programista jezeli nie napiszesz tak calej aplikacji od podstwa np w API albo jak to kiedys bywalo w dos'ie.
Sory jezeli sie powtarzam ale nie czytalem wszytskich postow :)
Popieram autora 1 postu. Ja, mimo ze jednak uzywam delphi to pracuje sporo nad swoimi programami, a na dodatek daje pelny kod zrodlowy. Dla mnie programowanie to po prostu sztuka :) [myslenia ^_^] nie lubie uzywac gotowych rozwiazan [chociaz zdaza sie] Ostatnio zajalem sie php, to dochodze do wiekszosci rzeczy sam, moze z pomoca php.net czy innych stron -ale na szczescie nie szukam tam gotowych rozwiazan tylko pomocy :) podobnie na forum ... Rowniez nikogo nie karce za uzywanie komponentow bo niektore sa doskonale [vide thgg ;D] i bardzo ulatwiaja prace, ale trzeba je jeszcze oprawic w odpowiedni kod tak by program byl naprawde przydatny ... samym thgg klienta gg sie nie zrobi, bynajmniej zadnego dobrego. Niektorzy za to na tym forum chyba lubia komponenty :D
Odpowiadając na temat główny, programuję bo lubię, interesuje mnie rozwiązywanie wielu problemów w informatyce, algorytmy... Dla mnie to bardzo ciekawe. Wg. mnie RAD (czym jest np. Delphi) jest bardzo przydatne, poneważ programista skupia się na rozwiązaniu głownego problemu/problemów w swojej aplikacji. Wiele osób pisze, że RAD to zbiór jakiśtam kreatorów, komponentów i innych pierdół. Otóż RAD zostało stworzone właśnie po to, aby się takimi piedołami nie musieć zajmować, tylko zacząć się zastanawiać nad prawdziwymi problemami w programowaniu. Po co mam pisać interfejs/okna/przyciski itp. skoro mogę to mieć od razu? Napisanie interfejsu to nie jest jeszcze stworzenie programu, który spełniałby upragnione przeze mnie funkcje! To tylko "powłoka", liczy się ten "prawdziwy" kod, a nie badziewie. Podam banalny przykład:
2 kolegów pisze programy na mikrokontroler AT8252... Program ma wypisywać 25 razy literkę z przerwami co 2s (pomińmy ilość liter, skupmy się na sposobie). Jeden pisze to w pęti, drugi "na piechotę" . Obydwa programy działają tak samo. Czy klienta, który kupuje urządzenie z takim kontrolerem będzie interesowało, czy program zajmuje 500bajtów czy 2kB?? Delikatnie pisząc GUZIK go to obchodzi! Ważne, że działa! Czyli każdy zarobi tyle samo pieniędzy na swoim sprzęcie! Nie liczy się sposób, liczy się efekt!
Tak, tak kernel linuxa ma 120kb - tak -tak:P
uzywam dev-cpp
programowanie jest dla mnie...
hmmm...
sztuką myslenia???
C# można też pisać normalnie, bez żadnych komponentów ;)
Dorzuce swoje 3 grosze :P
Sam programuje w Delphi choc w API potrafie zrobic nawet edytor txt i inne proste programy :)
Pisanie w API to syzyfowa praca :) Niech kazdy umie podstawy (bo nie ktorzy nie wiedzą co to wątek :P) Ale niech robią co chcą :) Ja jestem za RAD :P
Jeszcze cos dorzuce :) Imho znac winapi powinien kazdy programista, niezaleznie od uzywanych narzedzi. Ale to nie znaczy ze musi ich uzywac, po to w koncu powstaly narzedzia typu delphi zeby sie nie meczyc 3 godziny z wstawieniem przycisku. Niektorzy mowili cos w stylu 'delphi, borland c++ itp tylko dla lamerow, ja jestem miszcz bo robie w czystym winapi' <- bezsens o_O imho mozna znac winapi, a nuz widelec sie przyda, ale po co uzywac jak sa gotowe okna? To tak mondre jak wymyslanie wlasnych technologii przy kazdej nowo tworzonej stronie. Po co korzystac z css? To dla lamerow! Po co korzystac z biblioteki gd w php? To dla lamerow, lepiej sami napiszmy biblioteke .. <_<
Zacofanie? Ludzie, gdyby nie było WinAPI i ludzi którzy w nim piszą to by delphiego nie było. I koniec. A do tego jeśli ktoś mówi, że kodzi w Delphi to kojarzy wam się odrazu "VCL" i inne pierdoły......
Tak btw: jak ktoś nie kodzi w Delphi, tylko C#, C++, VB, J#, to niech pozna technologie .NET, a oleje VCL na starcie.
Ja poznałem i już się przerzuciłem :)
Tak btw: jak ktoś nie kodzi w Delphi, tylko C#, C++, VB, J#, to niech pozna technologie .NET, a oleje VCL na starcie.
Ja poznałem i już się przerzuciłem :)
Dla mnie jak dla wielu ludzi programowanie nie jest może całym życiem , ale jego czescia. Programowanie , chodzi mi konkretnie teraz o Delphi sprawia mi ogromna przyjemnosc. Kiedy cos mi nie wychodzi a nigdzie pomocy znalezc nie moge, lecz wpadne sam na to jak rozgryzc problem , to wtedy dzieje sie cos niesamowitego.
Odpowiadajac na zarzuty innych , ze osoby piszace w Delphi nie powinny nazywac sie programistami, uwazam ze sa w bledzie, gdyz sadze ze powinno sie zaczynac od rzeczy najprostszych a konczyc na najtrudniejszych. Dopiero perfekcyjne opanowanie Delphi jest wprowadzeniem do jeszcze bardziej wyspecjalizowanego i zaawansowanego programowania , np. C++ czy WinAPI.Takie jest oczywsicie moje zdanie, ale....
Ja może dla odmiany napiszę odpowiedź na temat. Czym jest dla mnie programowanie? Nie jest to takie proste pytanie. Siedzę w tym już spory czas. Przestało to być tylko zabawą. Sprawia mi to troche pezyjemności, ale bez przesady. Nie oszukujmy się siedzenie 12h 7 dni w tyhodniu przed kompem i programowanie nie jest przyjemnością. Owszem lubię to robić, ale tylko gdy mam ochotę. Większość z tych co programuje małe programiki i się tym chwali to młode chłopaki, którym może i sprawia to przyjemność i sprawia, że czują się dumni. Tacy chłopcy (i dziewczynki:)) nie wiedzą, jakie to uczucie kiedy zostało ci 2 dni na skończenie ogromnego programu/skryptu, a tu jeszcze trzeba go wytestować. Stres i pośpiech to są negatywne cechy pracy programisty.
Wracając do tematu, jak wspomniałem wcześniej progrmaowanie bywa dla mnie zabawą, bywa dla mnie wyzwaniem, bywa pomocą, bywa utrapieniem i powodem przekleństw (nie nadarmo mówi się, że przekleństwa to jedyny język który programista opanowuje perfekcyjnie).
Część ludzi przekrzykuje się, że to nie programowanie, trzeba korzystać z winapi, wogóle najlepiej to czste ansi c, nie wspominając już o wykorzystaniu bibliotek zewnętrznych. Wszystko musi być by hand. To to jest kompletna bzdura, nie jestem zwolennikiem VCL i Delphi, ale też nie jestem jego wrogiem. Tak jak nie jestem wrogiem rzadnego Basica (Quick czy Visual), Pascala. Języki te zostały stworzone, żeby ułatwić życie, a nie żeby ciągle ciułać (int 0x21h mox dx, ax). Programowanie to tylko w małym stopniu umiejętność programowania. W większości przypadków jest bardzo ważna umiejętność projektowania oraz doboru i tworzenia nowych algorytmów.
PS.. hoho ale sie rozpisałem :P
Taki mały OT: przestańcie pisać, o delphi jako vcl i tylko vcl :excl:
Odpowiadam zgodnie z tematem i piszę:
WSZYSTKIM
Ja bawię się tylko z kodem. Nigdy nie używam "generatorów".
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl zsf.htw.pl
Jakiś czas temu zacząłem pisać tutaj posty (byłem zarejestrowany już rok temu, ale nie miałem neta) i od razu zauważyłem, że większość z was używa Delphi jako kompilatora, a nawet jak już ktoś pisze w c++ pod windowsa to nie jest to czyste winapi tylko BC++...Czym dla was jest programowanie? Czy to tylko rysowanie form w tych [pyk!] generatorach? Każdy chce napisać program szybko, ot tak, w parę minut. Programowanie jest dla cierpliwych, wielu z was zapewne odczuło to na własej skórze. Jak to jest tutaj na tym forum? Dlaczego powstają strony typu KW SOFT, gdzie robi się jakiś program, który już dawno ktoś napisał, wrzuca na neta i nie podaje się źródeł? Po co to wszystko? Właśnie czemu tak mało osób nie podaje źródeł? Każdy może skorzystać..nauczyć się czegoś..narzekamy często, że microsoft chce się nachłapać..że windows nie jest opensource. A my? I jeszcze jedno: ekspert pokazał stworzenie edytora tekstu w Delphi...takiego porządengo z kolorowaniem składni...co wolicie: napisać to sobie szybciutko i mieć wielgachny plik oraz nie zoptymalizowany kod, czy może rozpisać się na te 800 linii w c++ z winapi? Bardzo jestem ciekaw...
Pozdrawiam
Użytkownik Bełdzio edytował ten post 27 marzec 2005, 21:24
Ja dużo bardziej wolę zabawę z kodem, niż bawienie się tymi okienkami z BC++. Niestety mój poziom wtajemniczenia w C++ nie sięga jeszcze winapi, ale jak tylko je poznam to na pewno będę używął tylko winapi niż gotowych komponentów z borlanda.
nie tylko komponentami człowiek żyje jest winapi także w delphi
dla mnie programowanie to możliwość tworzenia własnych aplikacji i używania ich
pozdrowienia :)
Ja uzywam DevC++ a nie bcb. A co do wyboru miedzy api a bcb lub delphi, wybieram api. Juz kilka progamow napisalem tez w api na ok 1000 lini kodu. (ale to nie bylo win api).
Użytkownik Puchacz edytował ten post 26 marzec 2005, 21:32
Podjąłeś ciekawy i zarazem ważny temat. W sumie większość programów jakie wychodzę z tego forum powinny być jako rozpowszechniane wraz z kodem. Sam osobiście siedzę w Pascalu i na razie siedzą sobie sam spokojnie przy kodzie aż napiszę. Najczęściej sprawia mi to ogromną przyjemność i właśnie w tym widzę sens programowania. Same wstawianie form może i jest efektywne i proste, ale zabija w pewnym stopniu kreatywność.
ja pisze w emacsie(czasem poprawiam w vi)
źródła oczywiście podaje -- mój najnowszy(jeszcze niedokończony) projekt:
http://sigsegv.ath.cx/q3control.tar.gz
manual + pare rzeczy http://sigsegv.ath.cx/q3control-man
Przepraszma za `krzaczki' i miejscami dzwine `tagi' -- to jest kopia mojego postu z jednego forum.
Ja zazwyczaj pisze w winapi, bo większośc moich programów to aplikacje OpenGL i nie ma sensu bawić się w jakieś VLC i inne duperele. Ostatnio przesiadłem się na linuxa, i bede zapewne uzywać gcc, a w nim chyba nie ma żadnych smieci typu vcl.
Zawsze uważałem, że nalezy pisac samemu.Np. edytor pokazany w którymś numerze eksperta, tak naprawde prawie w całości został napisany przez gościów od synedita. Takie programowanie to nie programowanie tylko układanie programów z klocków.
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ?? nie wszystkie programy wymagaja pisania w api więc po co ??
Brawo Codeguy, nareszcie ktoś się tym zainteresował. Ja również nie rozumiem tego, że
wiele ludzie na tym forum używa Delphi lub innych "generatorów". Wstawi sobie na formę kilka komponentów i wielki program otrzyma (ma potem przedkim szpanować jaki to programista jest )
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ??
A masz Bełdzio przyjemność z takiej produkcji programu, bo ja bym na przykład nie miał! Chociaż w samym API trzeba się trochę napisać i pojąć jakąś wiedzę, ale wiesz że samemu to stworzyłeś! Takie jest moje zdanie!
Ja projektuje aplikacje w Borland Delphi. Programowanie to moje życie. Po za tym, staram się sam pisać kod, ale jak już coś jest naprawdę trudne, korzystam ze źródeł. Już 3 rok piszę bardzo rozbudowany edytor HTML. A że jestem za projektem OpenSource, tak więc mój program będzie open source. Adres strony mojego programu to: IPE: Integrated Projects Of Editors
Prawda jest po środku... dlatego wybrałem .NET, dzięki któremu niby wszystko piszę sam, ale prostota jest chyba jeszcze większa niż ten vcl.
No sluchaj, jesli jestes masochistą to pisz se i 1000000000 linii kodu w winapi, twoja sprawa. Jesli lubisz utrudniac se zycie.... Jednak takie narzedzia jak delphi czy bcb są dla ludzi, i powstały wlasnie w celu przyspieszenia tworzenia zmudnych prac zwiazanych z programowaniem jak np. tworzenie komponentow.
Programy tworzone w aplikacjach do szybkiego tworzenia aplikacji ;) mają większą objętość pliku, działają wolniej. Jeśli będziesz pisał pod MASM'a z winapi to program będzie ładnie śmigał a plik będzie niewiarygodnie mały...tak ale co to za różnica czy będzie 100kb czy 34 kb...przecież teraz każdy ma w cholere miejsca na twardzielu...po co przyspieszać działanie o te klika sekund skoro i tak userzy nie mają teraz takich starych gratów...zgadzam się z Tobą - Kompilatory z VCL czy ActiveX powstały dla ludzi i nie przeczę, że należy ich używać. Istnieje jednak pewna linia, która nas oddziela...to co dla Ciebie jest zwkłym tworzeniem programu dla mnie jest nową przygodą...gdyby nie ludzie, którzy realizują właśnie taką idealogię nie byłoby teraz VCL i innych, nawet c++ by nie było...twoja sprawa, którą stronę wybierzesz...każdy idzie swoją drogą...a ja tylko chciałem wiedzieć jak wielu...
A tak wogle nie jestem masohistą...ja chcę tylko...
pozdrawiam
Brawo Codeguy, nareszcie ktoś się tym zainteresował. Ja również nie rozumiem tego, że
wiele ludzie na tym forum używa Delphi lub innych "generatorów". Wstawi sobie na formę kilka komponentów i wielki program otrzyma (ma potem przedkim szpanować jaki to programista jest )
A masz Bełdzio przyjemność z takiej produkcji programu, bo ja bym na przykład nie miał! Chociaż w samym API trzeba się trochę napisać i pojąć jakąś wiedzę, ale wiesz że samemu to stworzyłeś! Takie jest moje zdanie!

Ja popieram Bełdzia i LeszkaTheBest.
Takie pisanie kodu, aby tylko pisać go jak najwiecej, ptrzez jak najdłuższy okres czasu, wszystko samemu... to cofanie się w przeszłość! Nie pasuje wam te 100kb? Ale porównaj sobie to do tego jakie HDD dziś ma przeciętny user w domu. Czy myślisz, że jak zobaczy aplikacje z ładnym interfejsem, przyjaznym użytkownikowi, która zajmuje mu 200kb, w dodatku programista stworzył ja szybko i sprawnie z pomocą Delphi, będzie miał za złe temu programiście ze ta apliacja jest napisana w Delphi, przez co ma wiekszy rozmiar?
Druga sprawa to to, że jeśli mam ułatwioną pracę w Delphi, mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić. Delphi i CB, zostały właśnie po to skonstruowane - aby przyśpieszyć proces budowy aplikacji. Nie wiem jak inni ale ja lubie widzieć i mieć mniejwięcej zarys mojej aplikacji. Pozatym Delphi i CB, doskanale urozmaiciły języki Pascal i C++, wprowadzając obiekty i zdarzenia. Dzieki temy programować moze każdy. Uważam że RAD to wspaniały wynalazek.
Moim zdaniem autorzy postów popierających starodawne programowanie są zwolennikami stereotypu, że programista to boss. Superspec, który pisze miliony linni kodu i tylko on tak potrafi wiedzac, że nikt nie bedzie jego konkurencją.
Co do źródeł to już wola programisty. I użytkonika też. Jesli użytkownik chce tylko aplikacje, która ma działać (i mieć ładny interfejs :devil: ) i powiewa mu co ona ma w srodku to po co mu źródło? Jesli ktoś chciałby zobaczyć kod koniecznie... jest e-mail można napisac o co chodzi. Być moze programista udostepni kod. Nie jest ptrzecież powiedziane ze jesli programista nie wprowadza w dystrubycje programu ze źródłem, to już go nigdy nikomu nie udostepni.
DOPISANE:
Skoro uważacie, że najlepiej wszystko mieć w 100% zrobione samemu... to sami wyprodukujcie sobie pierw pecety i procesory, a takze kompilatory.... wtedy b edziecie mieli w 100% pewnośc, ze zrobiliscie wszystko samemu. Poki co... ilosc wykonanej pracy w obu sposobach programowania moim zdaniem jest prówanywalna.... a programista piszący w Delphi, też może mieć ogromną satysfakcje z programu.. i musicie uwieżyć nam (zwolennikom OPI i RAD) ze to sprawia przyjemnośc, której być moze nie zaznacie z waszym scepytyzmem do RAD.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 27 marzec 2005, 19:26
Dla mnie programowanie jest sposobem na życie.
Jeśli chodzi o aplikacje ja raczej ich nie produkuje ^_^. Skupiam się na grach. Jeśli tworze coś w Delphi lub BCB to są to edytory albo inne małe aplikacje, które mają mi ułatwić projektowanie gier :D Tak ogólnie to pisze se szablonik i z niego korzystam. Można to również nazwać enginem :D Pisze właśnie drugi, a pierwszy to był w TP, formatowanie tekstu, obsługa klawiatury i tryb 13h. teraz Opengl. Tak więc od początku mam sętyment do pisania kodu od początku do końca samemu, ew. ściagam jakiś trudny do napisania loader :D
A teraz jeśli chodzi o aplikacje RAD (tak? to taki skrót?) to nie rozumiem argumentu, że
"mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić".
programista1101: Myśle, że programista powinien mieć frajde z pisania kodu. A ty mówisz, że to dla ciebie uciążliwe :P To co z ciebie za koder :P
A i niby źródeł nie udstępniamy? Nie chce umieszczać kodu, żeby każdy idiota mógł go zobaczyć, skopiować i powiedzieć, że to jego :P Gdyby ktoś mi przysłał m@ila, że chciałby go obejżeć prosze bardzo.
A teraz jeśli chodzi o aplikacje RAD (tak? to taki skrót?) to nie rozumiem argumentu, że
"mogę skupić się na zaimplementiowaniu ciekawych funkcji niż na napisaiu pierw kilkuset linii zeby coś w ogole było można zrobić".
programista1101: Myśle, że programista powinien mieć frajde z pisania kodu. A ty mówisz, że to dla ciebie uciążliwe :P To co z ciebie za koder :P

ps usera nie obchodzi jak coś napisaliśmy i w czym ważne, aby zaspokoiło jego wymagania
ps usera nie obchodzi jak coś napisaliśmy i w czym ważne, aby zaspokoiło jego wymagania

w 100% zgadzam się z Bełdzio
pozdrowienia :)
Nie wiem dlaczego wszyscy myślą, że korzystanie z winapi to jakiś wielki krok wstecz.
Owszem, taki program będzie miał więcej linijek kodu niż taki napisany np. w delphi.
Ale wraz ze wzrostem ilości kodu maleje procent udziału winapi w nim. Można powiedziec, że dla programu o 5000 linijek kodu procent kodu winapi będzie wynosic ok. 1% !
Oczywiście wszystko zależy od typu programu.Dla aplikacji OpenGl liczba ta będzie dużo mniejsza, natomiast w programie o bardzo rozbudowanym interfejsie uzytkownika liczba ta się zwiększy.Jednak w tym drugim wypadku zamiast kożystac z vcl i delphi nalezy poważnie zastanowić się nad użyciem c# i .NET, po prostu w tym przypadku vcl jest krokiem wstecz,chociarz teoretycznie w takich programach powinno się sprawdzać najlepiej.
A teraz kwestaia mojego wrogiego nastawienia do VCL.:
Ta biblioteka uczy złych nawyków programowania. Przeglądając rózne fora(a szczególnie 4programmers) można zauważyc tendencje do sprowadzania wszystkich problemów do pytania "Czy w vcl istnieje funkcja która zrobi xxx".A jeżeli nie istnieje "programiści" wychodzą z założenia, że danego problemu się nie da rozwiązać, albo, że jest to niesłychanie trudne.Najczęściej jest to błędne wrażenie.Dlaczego tak sie dzieje. Bo wszyscy są przyzwyczajeni, że jest funkcja/komponent typu TGraFpp3D. A w programowaniu nie ma tak prosto. Programowanie polega na tworzeniu algorytmów i ich stosowaniu, a nie wywoływaniu napisanych juz przez kogoś funkcji.
Może gadam głupoty ale taka jest moja opinia na ten temat.
Użytkownik Zombiak edytował ten post 27 marzec 2005, 20:53
Niewątpliwie jest w tym troche racji, bo też się z takim czyms spotkałem... ale każdy jest też poczatkujący i musi do niego dotrzeć czym jest programowanie, że to nie jest 100% układania klocków nawet w Delphi. i wlasnie od tego jak to zrozumie bedzie zależec, czy programowanie mu się spodoba czy nie.
DOPISANE:
Mały OT:
Ale do fourm 4programmers nic nie mam :) gdyby nie ono nie umiałbym tyle co umiem, a mam duzo do nauki jeszcze...
Niedawno (a może i dawno) na 4programers toczyła się dyskusja, własnie na temat jak ten serwis zmienia. Były linki do starej wersji forum, gdzie było widac pytania użytwkoniów kiedyś i widac je dziś... rożnica poziomu zaawansowania pytań jest kolosalna.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 27 marzec 2005, 20:59
czepiasz sie vcl ?? nie rozumiem dlaczego. po co ciagle pisac caly kod skoro mozna sobie ułatwić robote ?? nie wszystkie programy wymagaja pisania w api więc po co ??

ale czy kazdy kto umie ukladac klocki, potrafi napisac ten sam program czystym kodem....?
W mojej opini najpierw naucz sie programowac piszac kod, a potem dopiero siegac po WIZARDY.

ale czy kazdy kto umie ukladac klocki, potrafi napisac ten sam program czystym kodem....?
W mojej opini najpierw naucz sie programowac piszac kod, a potem dopiero siegac po WIZARDY.

Ech, co za różnica? Ja używam Delphi, ale może kiedyś przejde na trochę nudniejsze i dłuższe pisanie kodu. Ale skoro mogę zrobić jedną i tą samą rzecz na dwa sposoby: krótki, który zajmuje 100kb i długi, który zajmuje 34kb, to chyba jednak wybiorę ten krótki.
przeczytalem pare postow wyzej i wymieklem:
Pozatym Delphi i CB, doskanale urozmaiciły języki Pascal i C++, wprowadzając obiekty i zdarzenia.
Co to w ogole za bzdura?
Znałem osoby, które programowały też w czystych językach, ale po przejsciu na programowanie obiektowe są bardzo zadowoleni.
A C++ to niby nie jest czysty jezyk? to jaki, brudny? a moze nie jest obiektowy? to ja ci cos powiem, jest zarowno obiektowy jak i czysty.
Zobaczcie, też że większość osób zaczynających od Delphi, czy czy Buildera, piszą (a raczej układają), tylko proste programy, np. kalkulator i na tym kończą.
Ja to powiem tak:
Jeśli ktoś zna API, wie jak działa program od środka zna jego każdą linie, to może już mu nie wystarczać żmudne wpisywanie kodu, więc może przejść na coś ułatwiającego (np: .NET), natomiast początkujący nie powinni zaczynać od jakiś VCL, bo to może za bardzo przzwyczaić do prostoty programowania, nigdy się nie wczują w to jak to kidyś tworzyło się programowanie, bez którego nie było by dzisiaj np. takiego Delphi. Osobiście popieram WinAPI, chociaż coraz częściej używam środowisk do .NET-u, jednak z pewnością niegdy nie zapomnę jak to się programuje za pomocą C++ i czystego API.
mówisz winapi to jest przeciesz ułatwienie dla programistów napisz to co piszesz w winapi + c++ w samym c++ od początku do końca żeby uzyskać ten sam efekt
to w tedy będziesz miał satysfakcje :)
ps: kiedyś nie istniało winapi (za czasów dos) i wszystko trzeba było zrobić samemu :)
pozdrowienia :)
tak naprawde racja nie lezy po zadnej stronie, tylko po srodku. kazdy ma prawo pisac w czym chce, a ci, ktorzy mowia ze jest inaczej, albo ze pisanie uzywajac tylko winapi i zadnych klas pomocnicznych w stylu WTL to nie jest prawdziwe programowanie niewiele wiedza :) poza tym przedmowca ma racje, niech sobie sami wyswietlaja okienka :) co za problem? przeciez jestescie prawdziwymi koderami? (zeby nie bylo, nie bronie delphi ani c++buildera, nie uzywam ich i uzwazam ze sa do bani, ale szanuje zdanie i wybor innych). pisze w czystym winapi i nie uwazam sie za mastaha hakera jak co poniektorzy.
Co to w ogole za bzdura?

no a czemu pisales o C++? nie znam sie na pascalu, chodzilo mi glownie o to, co wspolnego ma C++B z urozmaiceniem C++? :) nie ma on zadnego wplywu na C++ :)
Bo CB też ma zdarzenia, tak jak Delphi.
Zobaczcie, też że większość osób zaczynających od Delphi, czy czy Buildera, piszą (a raczej układają), tylko proste programy, np. kalkulator i na tym kończą.

tak, dokladnie znaczy to tyle co napisales :)
ja nie znam paskala i zacząłem od Delphi czy to znaczy, że jestem lama itp ??, że nie umiem pisać programów bo używam w większości vcl ??
No chyba tak! B)
najgorsze jest to, ze wiekszosc z was nie ma po prostu zadnego celu, piszecie jakies badziewne progamiki albo z nudow, albo po to, zeby poszpanowac przed kumplami, albo z jakichs innych nieznanych mi, ale rownie glupich powodow. nic powaznego z tego nie bedzie, a nie rozumiem po co komu po raz miliardowy kalkulator czy inne badziewie. zastanowcie sie nad tym. poza tym nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.
super, bądz więc moim mentorem i mastahem i naucz mnie tej mistycznej wiedzy o mistrzu
najgorsze jest to, ze wiekszosc z was nie ma po prostu zadnego celu, piszecie jakies badziewne progamiki albo z nudow, albo po to, zeby poszpanowac przed kumplami, albo z jakichs innych nieznanych mi, ale rownie glupich powodow. nic powaznego z tego nie bedzie, a nie rozumiem po co komu po raz miliardowy kalkulator czy inne badziewie. zastanowcie sie nad tym. poza tym nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.

czlowieku zastanow sie, co w zyciu napisales i do czego to jest potrzebne, czy ktos tego uzywa? czy tylko sobie lezy gdzies na twardzielu albo zagubilo sie pomiedzy jakimis pakietami internetu zycia?
Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów. Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
DevC++ jest napisane w delphi, ale nie jest to super dobry program, ma pare bledow i wolno dziala czasem.
Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.
Tak, między innymi DevC++ powstał w Delphi :lol:
jakby to co napisałem było syfem to by nie ukazało się w CHIPie, PC WORLD KOMPUTER, na 1. stronie IDG oraz w 1. dziesiątce najczęściej pobieranych programów w kilku większych vortalach z aplikacjami więc mnie nie rozśmieszaj
czlowieku zastanow sie, co w zyciu napisales i do czego to jest potrzebne, czy ktos tego uzywa? czy tylko sobie lezy gdzies na twardzielu albo zagubilo sie pomiedzy jakimis pakietami internetu zycia?

Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów. Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.

wow, Bełdzio, pokaz mi te programy :) poza tym to ze cos sie ukazuje w CHIPIE o niczym nie swiadczy ;) chip nie jest zadnym autorytetem :) a co do wyluzowania, to patrzac na niektorych ludzi od razu widac, ze nie chodzi o satysfakcje :) chodzi o chec pokazania kolegom z podworka "jestem hakerem"
1. nie jestem haker :)
2. pisze bo lubie i che to robic
3. kalkulatora nawet chip by nie umiescil ;)
4. http://www.beldzio.com
a co do wyluzowania, to patrzac na niektorych ludzi od razu widac, ze nie chodzi o satysfakcje :) chodzi o chec pokazania kolegom z podworka "jestem hakerem"

nie wszyscy ludzie nadaja sie do programowania.

hahaha ;) co za bzdura :) rozumiem ze linux jest komercyjny?
Ja gdy zaczynałem programowanie nie wiedziałem o istnieniu takich rzeczy jak api czy vcl. Korzystałem ze standardowej biblioteki i nie miałem pomysłów na programy. Później sciągnołem sobie bcb tam było wiele komponentów, zacząłem pisać proste programiki, ale dopiero jak poznałem api zacząłem pisać większe programy, przekraczające 1000 linii kodu. Moim zdaniem aplikacje do szybkiego tworzenia oprogramowania nie nadają się do pisania dużych programów.
<_< a moim zdaniem się nadają ;)
Czy ktoś zna jakieś dobre programy napisane w delphi lub bcb?.

Ofkoz, nawet duzo smile.gif Oprocz tych, ktore inne wymienili dodam tylko:
CinemaPlayer - napisany w Delphi
SubEdit Player - napisany w BCB
ale na pewno te programy korzystaja także z jakiś komponentów, jeśli tak to też mi wielkie produkcje!
ale na pewno te programy korzystaja także z jakiś komponentów, jeśli tak to też mi wielkie produkcje!

nom, muszą korzystać z jakichś kompentów, bo inaczej w ogole by nie działały

nom, muszą korzystać z jakichś kompentów, bo inaczej w ogole by nie działały

Nie mogę zroumieć jedej rzeczy, którą powtarzają zagorzali zwolennicy peerlowskiego stylu programowania. Mianowicie to, ze tylko oni mogą osiągnąć satysfakcje z napisanej aplikacji, bo jest wtedy na 100% stworzona przez nich, bez żadnej pomocy VCL itp. Tak? A kompilator? Przecież korzytsacie też z ułatwienia, jakim jest kompliator, skoro tacy z was mistrzowie - piszcie programy kompilowane we własnych kompilatorach, na własnych OS'ach i na własnych wyprodukowanych pecetach [...] i na własnym innym, zacofanym świecie.
Sorki - poniosło mnie. :mellow:
i rozpętała się wojna kto ma racje proponuje zamknąć temat :)
No ja tak na koniec. Nie ma znaczenia jaki język stosujemy do tworzenia naszych programów...ktoś będzie korzystał z gotowych komponentów inny ze standardowych okien winapi, a inny napisze sobie dll'a z własnym gui. Ważne jest nasze podejście...w sumie to zawsze będzie wojna i zawsze będziemy się spierali...nie potępiam tych, którzy programują z VCL czy innymi ułatwieniami...nikogo nie potępiam, jeśli lubimy to robić i to sprawia, że nasze szara codzienność nabiera kolorów to już odnieśliśmy sukces...tak naprawdę IMHO tylko tacy ludzie mają szansę zostać dobrymi programistami, a może się myle...piszmy dalej i nie traćmy więcej czasu na jałowe dyskusje ;)
Powodzenia
Widze, że naprawde niektórych ludzi porypało. I to nie w sensie, że wyznają inne nurty programistyczne niż ja. Zacofanie? Ludzie, gdyby nie było WinAPI i ludzi którzy w nim piszą to by delphiego nie było. I koniec. A do tego jeśli ktoś mówi, że kodzi w Delphi to kojarzy wam się odrazu "VCL" i inne pierdoły (no może nie pierdoły, ale tak mi jakoś wyraz przypasował), a żywym dowodem na to, że w Delphi da się pisać normalnie bez VCL'a jest HNB :P
PS. Znając życie zaraz się który uczepi że go obraziłem =]
Zgadza się. Gdyby nie WinApi nie byłoby tego co jest dziś. Rozumiem i AVE programistom WinAPI. Ja do nich nic nie mam - kazdy pize w czym chce. temat toczy się o tym, czy programista Delphi, może mieć satysfakcje z napisanej apliakcji i o to idzie spor - bez sensu. Jednak Delphi powstało dzieki WinAPI bodajże w 1992 roku. Od tamtej pory nie wydaje mi sie aby kolejne wersje Delphi powstawały w API. Ale powtarzam: kazdy programuje w czym woli. Temat wg. mnie jest do zablokowania.
Użytkownik programista1101 edytował ten post 29 marzec 2005, 09:58
Ja do nich nic nie mam - kazdy pize w czym chce.
Zgadza się, każdy ma wolny wybór. Programista Delphi nie powinien obrażać tego co pisze w WinApi, ten co pisze w WinApi nie powinien robić przykrości temu co robi programy w Delphi.
Witam.
Jakiś czas temu zacząłem pisać tutaj posty (byłem zarejestrowany już rok temu, ale nie miałem neta) i od razu zauważyłem, że większość z was używa Delphi jako kompilatora, a nawet jak już ktoś pisze w c++ pod windowsa to nie jest to czyste winapi tylko BC++...Czym dla was jest programowanie? Czy to tylko rysowanie form w tych [pyk!] generatorach? Każdy chce napisać program szybko, ot tak, w parę minut. Programowanie jest dla cierpliwych, wielu z was zapewne odczuło to na własej skórze. Jak to jest tutaj na tym forum? Dlaczego powstają strony typu KW SOFT, gdzie robi się jakiś program, który już dawno ktoś napisał, wrzuca na neta i nie podaje się źródeł? Po co to wszystko? Właśnie czemu tak mało osób nie podaje źródeł? Każdy może skorzystać..nauczyć się czegoś..narzekamy często, że microsoft chce się nachłapać..że windows nie jest opensource. A my? I jeszcze jedno: ekspert pokazał stworzenie edytora tekstu w Delphi...takiego porządengo z kolorowaniem składni...co wolicie: napisać to sobie szybciutko i mieć wielgachny plik oraz nie zoptymalizowany kod, czy może rozpisać się na te 800 linii w c++ z winapi? Bardzo jestem ciekaw...
Pozdrawiam

a ja lubie delphi bo:
- jest bardzo łatwe
- już sobie trochę radzę
- jest dużo komponentów
a nie lubie delphi bo:
- jest po angielsku
- wersje bez .NET nie są już rozwijane
i zawsze uzywam delphi
- jest bardzo łatwe
oblookaj składnie php ;)
- wersje bez .NET nie są już rozwijane
przeważnie stare wersje przestają być rozwijany gdy pojawiają się nowe ;)
Czym jest dla Ciebie programowanie? Życiem
To jak porównanie myszy z klawiarurą. Kalwiaturą zrobisz więcej(kodem) a myszą (chodzisz po oknach).
dla mnie jest wypełnieniem wolnego czasu i tworzeniem czegoś dobrego...
asiekierka
a ja lubie delphi bo:
- jest bardzo łatwe
- już sobie trochę radzę
- jest dużo komponentów
No tak ... lubisz delphi a szczególnie nałożenie komponentu... nałożysz komponent na formę i masz gotowy program ... możesz dać go do oceny :)
No tak ... lubisz delphi a szczególnie nałożenie komponentu... nałożysz komponent na formę i masz gotowy program ... możesz dać go do oceny :)

Dlamnie programowanie jest poprostu ułatwieniem sobie życia. Jak potrzebuje jakiego programu to go pisze, znaczy sie ucze sie go pisac ^_^ bo noob zemnie niesamowity.
Pisze w C\C++ + czasami WinApi, probowalem pisac w Delphi i w BCB ale to zadna "zabawa" przenosic tak sobie kontrolki i pozniej tylko dodawac troche kodu...
A po 2 to piszac program od poczatku do konca masz pełna kontrole nad tym co sie dzieje w programie :D
A teraz taki malutki off topic:
Czemu na tym forum nie ma rozgraniczenia pomiedzy Delphim a C\C++ i innymi jezykami IMO lepiejby bylo, latwiej by sie szukało inforamcjii co drugi temat nie zaczynalby sie od [Delphi] xD
przenosic tak sobie kontrolki i pozniej tylko dodawac troche kodu...

Dla mnie Win API jest jedyną drogą do napisania programu. Przynajmniej mozna zrozumiec jak taki program dziala, a jezeli jest gdzieś błąd to można go szybko zlokalizować. Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel ), a wy, zeby w delphi bylo 120 KB programu to tylko czystą formę zrobicie( i tak nie wiem czy bedzie tak malo zajmowal )
Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.
Dla mnie Win API jest jedyną drogą do napisania programu. Przynajmniej mozna zrozumiec jak taki program dziala, a jezeli jest gdzieś błąd to można go szybko zlokalizować. Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel ), a wy, zeby w delphi bylo 120 KB programu to tylko czystą formę zrobicie( i tak nie wiem czy bedzie tak malo zajmowal )
Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.

Programowanie w Delphi to przeciez nie tylko układanie komponentów! Ja osobiscie nie przepadam za ta czescia programowania (strasznie nudene to ;)). Jezeli chodzi o winApi, to owszem - fajne to, ale jezeli sie nie robi jakiegos duzwego projektu i nie ma sie nigdzie zapisanych 'szkieletów' programu z WinApi, to sie troche robi nudne pisanie kilkaset linijek, jak to mozna zrobic w pare sekund dodajac forme do projektu. Nie jestem masochista :). Natomiast przy wiekszym projekcie to ma sens - przedewszystkim pretkosc dzialania programu wzrasta :), a rozmiar maleje. Jak bede mial troche czasu, to chyba porobie sobie kilka 'szkieletow' programow :) Ale na razie niektore rzeczy w WinApi sa dla mnie troche nie zrozumiale :(.
// EDIT: do reqst: hmm. no nie wiem czy przy winApi jest łatwo szybciej zlokalizowac błąd...
Użytkownik Ali240 edytował ten post 01 lipiec 2005, 09:09
o co chodzi w poscie zaraz po mnie?? KTOS WIE:P Co ja pod samym kernelem pisze?? I jakie Win API pod Linuxem, albo innym Unixem?? Kernel mojego systemu ( pisze pod linuxem ), ale to juz inna bajka. Ja mowie o aplikacjach opd winde:P
Czytajcie uwazniej!
Wcześniej przeczytałem, że więcej zajmują programy w Delphi, czy innych Builderach - tak i to bardzo duzo - 100KB - moj system operacyjny ma 120 KB(sam kernel )Wszystkich PRAWDZIWYCH programistów pozdrawiam.

Skoro masz ok 250 tys lini kodu, i skompilowalo ci sie to w 120 kB to jeden wielki rotfl z tego co wypisujesz.
Może faktycznie przesada, ale zastanówmy się ile lini kodu ma kkrigera w 96 kb?
!Pisalem juz czytac uwaznie!
Wersja 1.0 -> potem ODCHUDZONA!!!
To napisz jeszcze jak bardzo :).
Sed_Dzu - nie za duzo (w porownaniu do 200 tys). I wez pod uwage ze jest bardzo mocno exek skompresowany (?)
No fakt, ale jeszcze jeden przykład WolfenStein 3d (tak ten dosowy) 30 tyś
I co niby kernel linuksa ma 120kb ?
Pozatym nie mozna powiedzieć "pod Linuxem, albo innym Unixem??" poneważ linuks to nie unix jak sama nazwa wskazuje.
LINUX = Linux Is Not UniX
Użytkownik neo182 edytował ten post 01 lipiec 2005, 11:33
Tak, tak kernel linuxa ma 120kb - tak -tak:P
Witam! :)
Przeczytałem poprzednie posty i wyciągnęłem następujące wnioski:
Jeśli chodzi o sposób programowania, zależy to od tego co chcemy osiągnąć, tzn. np. pakiety firmy Borland( c++ builder ) służą do programowania programów( różnego typu, np. narzędziowe, bazodanowe, internetowe) ułatwiając ich tworzenie samemu programiście, jednocześnie ich nie spowalniając, ponieważ tak jak już napisałem są to "proste" programy. Oczywiście moglibyśmy je napisać w WinApi, lecz szybkość działania aplikacji wzrosłaby nieznacznie. Inaczej sprawa ma się jeśli chcemy zaprogramować program wykonujący skomplikowane operacje(zawierające grafikę i dźwięk)na podzespołach komputera, np. grę, program multimedialny. Wtedy najlepiej korzystać z api systemu(samego wnętrza). Mimo iż kod staje się trudniejszy, jednak sama aplikacja staje się zauważalnie szybsza i zajmuje mniej miejsca na dysku twardym.
Pozdro ;)
No to dorzuce cos od siebie :) Oczywiscie nie karce nikogo ze pisze uzywajac komponentow ale to co wyprawia Ekspert to juz przegiecie - przeciez z takich poradnikow (znaczy tworzeni aplikacji z klockow) niczego nie mozna sie nauczyc, a potem "programisci" pytaja jak, np. zrobic ten komunikator zeby bylo to i tamto... a poczytaj sobie kolego o gnizdach tak profesjonalnie to bedziesz wszystko wiedzial - ale jak sie umie tylko komponenty umieszczac na forme...
Oczywiscie nie uwazam ze jest to zle, nawet bardzo dobre jezeli zalezy nam na czasie, a przewaznie tak jest jak masz umowe a terminy gonia, ale prawda jest, ze zaden z ciebie programista jezeli nie napiszesz tak calej aplikacji od podstwa np w API albo jak to kiedys bywalo w dos'ie.
Sory jezeli sie powtarzam ale nie czytalem wszytskich postow :)
Popieram autora 1 postu. Ja, mimo ze jednak uzywam delphi to pracuje sporo nad swoimi programami, a na dodatek daje pelny kod zrodlowy. Dla mnie programowanie to po prostu sztuka :) [myslenia ^_^] nie lubie uzywac gotowych rozwiazan [chociaz zdaza sie] Ostatnio zajalem sie php, to dochodze do wiekszosci rzeczy sam, moze z pomoca php.net czy innych stron -ale na szczescie nie szukam tam gotowych rozwiazan tylko pomocy :) podobnie na forum ... Rowniez nikogo nie karce za uzywanie komponentow bo niektore sa doskonale [vide thgg ;D] i bardzo ulatwiaja prace, ale trzeba je jeszcze oprawic w odpowiedni kod tak by program byl naprawde przydatny ... samym thgg klienta gg sie nie zrobi, bynajmniej zadnego dobrego. Niektorzy za to na tym forum chyba lubia komponenty :D
Odpowiadając na temat główny, programuję bo lubię, interesuje mnie rozwiązywanie wielu problemów w informatyce, algorytmy... Dla mnie to bardzo ciekawe. Wg. mnie RAD (czym jest np. Delphi) jest bardzo przydatne, poneważ programista skupia się na rozwiązaniu głownego problemu/problemów w swojej aplikacji. Wiele osób pisze, że RAD to zbiór jakiśtam kreatorów, komponentów i innych pierdół. Otóż RAD zostało stworzone właśnie po to, aby się takimi piedołami nie musieć zajmować, tylko zacząć się zastanawiać nad prawdziwymi problemami w programowaniu. Po co mam pisać interfejs/okna/przyciski itp. skoro mogę to mieć od razu? Napisanie interfejsu to nie jest jeszcze stworzenie programu, który spełniałby upragnione przeze mnie funkcje! To tylko "powłoka", liczy się ten "prawdziwy" kod, a nie badziewie. Podam banalny przykład:
2 kolegów pisze programy na mikrokontroler AT8252... Program ma wypisywać 25 razy literkę z przerwami co 2s (pomińmy ilość liter, skupmy się na sposobie). Jeden pisze to w pęti, drugi "na piechotę" . Obydwa programy działają tak samo. Czy klienta, który kupuje urządzenie z takim kontrolerem będzie interesowało, czy program zajmuje 500bajtów czy 2kB?? Delikatnie pisząc GUZIK go to obchodzi! Ważne, że działa! Czyli każdy zarobi tyle samo pieniędzy na swoim sprzęcie! Nie liczy się sposób, liczy się efekt!
Tak, tak kernel linuxa ma 120kb - tak -tak:P

uzywam dev-cpp
programowanie jest dla mnie...
hmmm...
sztuką myslenia???
C# można też pisać normalnie, bez żadnych komponentów ;)
Dorzuce swoje 3 grosze :P
Sam programuje w Delphi choc w API potrafie zrobic nawet edytor txt i inne proste programy :)
Pisanie w API to syzyfowa praca :) Niech kazdy umie podstawy (bo nie ktorzy nie wiedzą co to wątek :P) Ale niech robią co chcą :) Ja jestem za RAD :P
Jeszcze cos dorzuce :) Imho znac winapi powinien kazdy programista, niezaleznie od uzywanych narzedzi. Ale to nie znaczy ze musi ich uzywac, po to w koncu powstaly narzedzia typu delphi zeby sie nie meczyc 3 godziny z wstawieniem przycisku. Niektorzy mowili cos w stylu 'delphi, borland c++ itp tylko dla lamerow, ja jestem miszcz bo robie w czystym winapi' <- bezsens o_O imho mozna znac winapi, a nuz widelec sie przyda, ale po co uzywac jak sa gotowe okna? To tak mondre jak wymyslanie wlasnych technologii przy kazdej nowo tworzonej stronie. Po co korzystac z css? To dla lamerow! Po co korzystac z biblioteki gd w php? To dla lamerow, lepiej sami napiszmy biblioteke .. <_<
Zacofanie? Ludzie, gdyby nie było WinAPI i ludzi którzy w nim piszą to by delphiego nie było. I koniec. A do tego jeśli ktoś mówi, że kodzi w Delphi to kojarzy wam się odrazu "VCL" i inne pierdoły......

Tak btw: jak ktoś nie kodzi w Delphi, tylko C#, C++, VB, J#, to niech pozna technologie .NET, a oleje VCL na starcie.
Ja poznałem i już się przerzuciłem :)
Tak btw: jak ktoś nie kodzi w Delphi, tylko C#, C++, VB, J#, to niech pozna technologie .NET, a oleje VCL na starcie.
Ja poznałem i już się przerzuciłem :)

Dla mnie jak dla wielu ludzi programowanie nie jest może całym życiem , ale jego czescia. Programowanie , chodzi mi konkretnie teraz o Delphi sprawia mi ogromna przyjemnosc. Kiedy cos mi nie wychodzi a nigdzie pomocy znalezc nie moge, lecz wpadne sam na to jak rozgryzc problem , to wtedy dzieje sie cos niesamowitego.
Odpowiadajac na zarzuty innych , ze osoby piszace w Delphi nie powinny nazywac sie programistami, uwazam ze sa w bledzie, gdyz sadze ze powinno sie zaczynac od rzeczy najprostszych a konczyc na najtrudniejszych. Dopiero perfekcyjne opanowanie Delphi jest wprowadzeniem do jeszcze bardziej wyspecjalizowanego i zaawansowanego programowania , np. C++ czy WinAPI.Takie jest oczywsicie moje zdanie, ale....
Ja może dla odmiany napiszę odpowiedź na temat. Czym jest dla mnie programowanie? Nie jest to takie proste pytanie. Siedzę w tym już spory czas. Przestało to być tylko zabawą. Sprawia mi to troche pezyjemności, ale bez przesady. Nie oszukujmy się siedzenie 12h 7 dni w tyhodniu przed kompem i programowanie nie jest przyjemnością. Owszem lubię to robić, ale tylko gdy mam ochotę. Większość z tych co programuje małe programiki i się tym chwali to młode chłopaki, którym może i sprawia to przyjemność i sprawia, że czują się dumni. Tacy chłopcy (i dziewczynki:)) nie wiedzą, jakie to uczucie kiedy zostało ci 2 dni na skończenie ogromnego programu/skryptu, a tu jeszcze trzeba go wytestować. Stres i pośpiech to są negatywne cechy pracy programisty.
Wracając do tematu, jak wspomniałem wcześniej progrmaowanie bywa dla mnie zabawą, bywa dla mnie wyzwaniem, bywa pomocą, bywa utrapieniem i powodem przekleństw (nie nadarmo mówi się, że przekleństwa to jedyny język który programista opanowuje perfekcyjnie).
Część ludzi przekrzykuje się, że to nie programowanie, trzeba korzystać z winapi, wogóle najlepiej to czste ansi c, nie wspominając już o wykorzystaniu bibliotek zewnętrznych. Wszystko musi być by hand. To to jest kompletna bzdura, nie jestem zwolennikiem VCL i Delphi, ale też nie jestem jego wrogiem. Tak jak nie jestem wrogiem rzadnego Basica (Quick czy Visual), Pascala. Języki te zostały stworzone, żeby ułatwić życie, a nie żeby ciągle ciułać (int 0x21h mox dx, ax). Programowanie to tylko w małym stopniu umiejętność programowania. W większości przypadków jest bardzo ważna umiejętność projektowania oraz doboru i tworzenia nowych algorytmów.
PS.. hoho ale sie rozpisałem :P
Taki mały OT: przestańcie pisać, o delphi jako vcl i tylko vcl :excl:
Odpowiadam zgodnie z tematem i piszę:
WSZYSTKIM
Ja bawię się tylko z kodem. Nigdy nie używam "generatorów".